Manii peelingowej ciąg dalszy :) Najlepszy peeling do twarzy był, pora na peeling do ciała. Gromadzę wszelkie rodzaje peelingów jakie znajdę, peelingi do stóp - posiadam, peeling skóry głowy - wykonywany :) Jedynie nie mogę przeboleć, że ominęły mnie biedronkowe peelingi do rąk. A może ktoś wie, że dalej istnieją? Albo gdziekolwiek istnieją?
Dzisiejszy agent to również peeling Yves Rocher i również morelowy :)
Co mówi producent?
Pod prysznicem, dokładnie wymasuj ciało peelingiem i spłucz wodą. Stosuj 1-2 razy w tygodniu. Peeling jest pierwszym etapem pielęgnacji ciała.
Składniki pochodzenia roślinnego: puder z pestki moreli, sok z agawy, puder z pestki migdała i olej z sezamu z upraw biologicznych, olejek eteryczny z saro, mangiferyna z Madagaskaru.
Skład: Aqua/Water/Eau, Glycerin, Prunus Armeniaca (apricot) Seed Powder, Peg-7 Glyceryl Cocoate, Alcohol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Butylene Glycol, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) shell powder, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Agave Tequilana Leaf Extract, Mangiferin, Acrylates/C10-30 alkyl Acrylate Crosspolymer, Parfum/Fragrance, Methylparaben, Phenoxyethanol, Ethylparaben, Cinnamosma Fragrans Leaf Oil, Sodium Hydroxide, Propylparaben, Tetrasodium EDTA, Linalool, Limonene
Peeling ma konsystencję dość rzadkiego, bursztynowego żelu z dużą ilością różnej wielkości drobinek - drobniejszych jasnych i grubszych ciemnych (jedne to zdaje się ten puder z pestki moreli, a drugie to skorupki migdałów?) . Pachnie przecudownie. Coś pomiędzy morelą, a pomarańczą (nie wiem skąd, ale ja w tym wyczuwam nutę pomarańczy i już;) ). Peeling jest bardzo wydajny, mam go już od kilku miesięcy.
Moja opinia: używam go na całe ciało, pod prysznicem. Żelowa konsystencja sprawia, że bardzo łatwo się rozprowadza, co zwiększa jego wydajność :) Skóra po nim jest na pewno bardzo nawilżona, miękka i miła w dotyku. Zdarzało mi się go użyć na twarz (tak, jak na peelingomaniaczkę przystało, testuję wszystkie możliwości wykorzystania jednego peelingu) i też się sprawdził. Ale w tym przypadku radzę uważać, bo jego drobinki naprawdę szorują i nie mając peelingowego wyczucia można zrobić sobie krzywdę na twarzy. Jeśli chodzi o ciało to problemów nie ma, nie podrażnia.
Podsumowując: do ciała jest super, jeśli ktoś lubi mocne peelingi to od czasu do czasu można i zastosować do twarzy (ale wciąż odradzam całą - ja nim traktowałam czoło i nos). No i warto go kupić już nawet dla samego zapachu :) Skóry na ciele nie skrzywdzi, chociaż drobinki są dość mocne.
Jeśli chodzi o cenę, to również wypatrzyłam go na promocji na stronie YR. Jego cena regularna to 34.90, a aktualnie można go upolować za 23.90 :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Jeśli macie jakieś pytania - odpowiemy na nie pod danym postem.