poniedziałek, 26 marca 2012

Makijaż wiosenny



Połowę koloru zeżarło - nie wiem co było tak łase na kolor, ale na żywo kolory zdecydowanie bardziej biją po oczach ;)

Na oczach jest milion wszystkiego: Sleek Acid, Fiolety Inglota (numerków nie pomnę, bo są w paletce), miętowe cienie Vollare, trochę mięty z paletki H&Mowej i eyeliner z Zoevy. Rzęsy potraktowane Rimmelem ScandalEyes.
Na twarzy BB cream Epoux, róż Bourjois (Rose de jaspe - mój naj naj) i paseczkowy rozświetlająco-brązujący coś z Essence  Sun Club :)

4 komentarze:

Dziękujemy za wszystkie komentarze :) Jeśli macie jakieś pytania - odpowiemy na nie pod danym postem.